W Krakowie można pozbyć się urazów sportowych

 

Od zawsze lubiłem uprawiać sport. Kiedy byłem jeszcze w podstawówce, tata zabrał mnie na mój pierwszy w życiu trening judo. Pokochałem wówczas sporty walki i do dzisiaj regularnie trenuję. Dzięki temu, że jestem na każdym treningu, jestem już dobrze umięśniony i mam czarny pas. Zdarza się jednak, że doznaję kontuzji ze względu na trudne treningi i częsty udział w zawodach. W takich sytuacjach jednak nie martwię się, ponieważ w moim rodzinnym Krakowie jest bardzo dobra rehabilitacja. To naprawdę pomaga sportowcom.

Kontuzję można wyleczyć w Krakowie

rehabilitacja po urazach sportowych w KrakowieOstatnio zająłem wysokie miejsce w turnieju we Francji. Walczę w wadze do siedemdziesięciu trzech kilo, ale mimo niedużej wagi ryzyko urazu jest takie samo jak u cięższych zawodników. W tych zawodach spisałem się świetnie i wygrałem. To nie jest mój pierwszy medal w zawodach rangi międzynarodowej, ale po raz pierwszy udało mi się wywalczyć złoto. Widać, że robię postępy. W ostatniej rundzie jednak niefortunnie upadłem po rzucie przeciwnika i zrobiłem sobie coś z plecami. Wygrałem, ponieważ udało mi się założyć przeciwnikowi skuteczną dźwignię, ale gdyby walka miała się dalej toczyć, musiałbym zrezygnować. Na szczęście rehabilitacja po urazach sportowych w Krakowie bardzo mi pomogła. PO zawodach zrobiłem sobie krótką przerwę zdrowotną, ale już mi lepiej i niedługo wracam na treningi. Dobrze, że w dzisiejszych czasach łatwo jest wrócić do dobrego stanu zdrowia nawet po ciężkich kontuzjach. Przestałem już odczuwać ból, a lekarz z Krakowa który mnie codziennie dogląda mówi, że za miesiąc będę mógł znowu brać udział w zawodach. Kiedyś podobne kontuzje kończyły karierę sportowca, dzisiaj bez problemu sobie z nimi radzimy. Rozwój medycyny i technik rehabilitacyjnych bardzo pomagają ludziom. W Krakowie natomiast znane są najnowsze trendy w medycynie i sportowcy mogą spać spokojnie. Warto się leczyć w tym przepięknym mieście.

Po wizycie w klinice szybko stanąłem na nogi. Wystartowałem już w kolejnych zawodach i muszę powiedzieć, że dobra passa trwa. To mój drugi turniej wygrany z rzędu, czuję się lepiej niż kiedykolwiek. Myślę, że rehabilitacja którą odbyłem w Krakowie bardzo dobrze mi zrobiła. Teraz jestem zdrowy i żadne urazy nie są mi straszne. W dodatku bardzo dobrze wypocząłem, myślę że tego potrzebowałem. Każdemu poleciłbym taki sposób na dochodzenie do siebie po kontuzji.